2. Bieg Wolski: Przyjechała się bawić - wygrała [ZDJĘCIA]

 

2. Bieg Wolski: Przyjechała się bawić - wygrała [ZDJĘCIA]


Opublikowane w sob., 21/04/2018 - 17:22

Gdy wielu biegaczy ze stolicy myślami jest już przy starcie w 6. ORLEN Warsaw Marathon, niecałe 8 km od błoń PGE Narodowego rozegrano 2. Bieg Wolski. Impreza odbyła się w rodzinnej, kameralnej atmosferze. Udział w zmaganiach był darmowy.

Bieg rozegrano w Parku Szymańskiego, w którym przez kilka lat biegano „Szybko Po Woli”. Cykl został zawieszony w 2017 roku, jednak biegaczom tak spodobała się trasa, przypominająca z góry ślimaka, że znów zorganizowano tu dla nich zawody. Co prawda w tym roku nie można było dokładnie odwzorować ścieżki grand prix, z powodu trwającej rewitalizacji parku, ale można było doświadczyć déjà vu. Biegano na dystansie 10 km, a trasa składała się z czterech okrążeń.

To nie koniec historycznych nawiązań. Ostatnią zwyciężczynią wspomnianego cyklu była Justyna Śliwiak, która kilka dni temu triumfowała w Gdańsk Maratonie. Biegaczka wygrała w zeszłym roku premierowy Biegu Wolskim. W tym roku… obroniła tytuł, uzyskując wynik 42:01. Na start przyjechała aż z Ciechanowa, gdzie obecnie mieszka i pracuje.

– Przyjechałam tu, bo to jest mój ukochany park. To są moje tereny. W niedziele biegnę w Biegu OSHEE 10 km, więc później, przy okazji, odbiorę pakiet na ten start. Biegłam na luzie, bo widziałam na starcie, że nie ma dużej konkurencji wśród kobiet. To nie był galop. Na pewno mogłam uzyskać lepszy czas, ale myślałam o kolejnym biegu – relacjonowała zwyciężczyni.

– Tu jest miło i kameralnie, ale pełno jest zakrętów i nawrotek.Są też spacerowicze, pieski... To nie jest miejsce do osiągania dobrych wyników, ale ja przyjechałam się dobrze bawić – podkreśliła Justyna Śliwak. Wkrótce szersza rozmowa z biegaczką.

Gdyby Bieg Wolski był meczem piłkarskim, to mówilibyśmy o zwycięstwie na własnym boisku. Bieg mężczyzn wygrał Aleksander Krzempek - medalista mistrzostw Polski w maratonie i półmaratonie masters, który uzyskał wynik 36:04. Biegacz często trenuje właśnie w Parku Szymańskiego.

– Mieszkam kilkaset metrów stąd. Jestem w tym parku co drugi dzień i mam tu swoje trasy. Nie jestem jednak jedyny, bo biega tu wielu dobrych zawodników, którzy mieszkają w pobliżu – opowiadał na mecie Aleksander.

– Dziś chciałem zrobić trening w jakieś nieskrępowanej atmosferze. Wracam dopiero po chorobie i chciałem spokojnie pobiegać. Chłopaki na początku mocno wystartowali, a że znam się z nimi z innych biegów, to zawołałem, że jest trochę za szybko. Po kilometrze czy dwóch wszystko już się ułożyło – opisywał zwycięzca

Do biegu zgłosiło się ok. 170 osób, jednak analizując frekwencję widać było, że tylu uczestników z pewnością nie wystartowało. Ci, którzy przyszli nie powinni być jednak rozczarowani. Dopisało słońce, dla rodzin z dziećmi przygotowano szereg atrakcji, jak dmuchane zamki. Podczas imprezy maszerowano też z kijami nordic walking, a najmłodsi biegali na dystansach od 200 do 1000 m.

Wyniki 
 
Mężczyźni:
 
1. Aleksander Krzempek - 36:04
2. Marcin Tomaczak - 39:46
3. Sebastian Zasępa - 40:23
 
Kobiety:
 
1. Justyna Śliwiak - 42:01
2. Aneta Szafrańska - 47:57
3. Renata Kwiatkowska - 48:52

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce