Aresztowany za... masturbację na półmaratonie
Opublikowane w sob., 16/09/2017 - 09:50
Na trasach biegów dzieją się dziwne rzeczy. A to złodzieje mieszają się w tłum biegaczy, by uciec z łupem (nieskutecznie zresztą), a to bieg przerywają dzikie zwierzęta, czy też nieuważni kierowcy. Mylą się trasy, skala oszust w postaci zamienionych numerów startowych i startowania za kogoś rośnie. Zdarzają się kradzieże lub zniszczenia oznakowania trasy i zaginięcia uczestników, ale wydarzenia z trasy półmaratonu w Emerson pokazują, że lista nietypowych zdarzeń jest jednak niewyczerpana.
Uczestnicy biegu w stanie New Jersey, dostrzegli kibica ubranego we flanelową piżamę. Ten nietypowy strój 55-latka, już sam w sobie był powodem zdumienia. Jednak kibic na tym nie poprzestał. Spuścił spodnie i rozpoczął masturbację, traktując półmaratończyków jako widownię. Swoim zachowaniem zaszokował biegaczy, którzy wezwali policję. Co prawda, nie udało się go złapać na gorącym uczynku, ale było wystarczająco dużo świadków, by zidentyfikować mężczyznę.
Na razie winowajca trafił do szpitala, gdzie został oceniony stan jego zdrowia. Kary zapewne jednak nie uniknie. Według doniesień miejscowej prasy, nie było to jego pierwsze aresztowanie. Wcześniej miał już problemy z policją obejmujące m.in. stawianie oporu przy aresztowaniu.
Incydent, który zdarzył się na początkowym etapie biegu, nie wpłynął na jego przebieg. Uczestnicy dobiegli do mety, a organizatorzy nie komentują sprawy. Komentują za to Internauci, dostrzegając humorystyczny aspekt całego zajścia i zauważając, że gdyby do swojego niestosownego zachowania dodał jeszcze uczestnictwo w biegu, mógłby się tłumaczyć chęcią bicia rekordu
IB
