Copernicus Cup od godz. 18:45. Przeglądamy listę startową

 

Copernicus Cup od godz. 18:45. Przeglądamy listę startową


Opublikowane w czw., 15/02/2018 - 15:04

Żeby przeżyć kosmiczne emocje, wcale nie trzeba wybrać się do planetarium. Wystarczy zasiąść dziś na trybunach Areny Toruń przed telewizorami. Na listach startowych Copernicus Cup 2018 aż roi się od gwiazd!

1500 m

Na bieżni stawi się m.in. Czech Jakub Holusa – aktualny halowy wicemistrz świata na tym dystansie. Zawodnik posiada najlepszych czas ze wszystkich zgłoszonych biegaczy w tym sezonie – 3:39.54.

My liczymy na dobry występ Marcina Lewandowskiego, który będzie walczył o wypełnienie minimum na Halowe Mistrzostwa Świata w Birmingham (3:39.50 - red). Halowy mistrz Europy z Belgradu w tym roku biegał już 3:40.74 na tym dystansie. W rozmowie z naszą redakcją przyznał, że czuje się na siłach biegać 3-4 sekundy szybciej. Oznaczać to może, że zawodnik Zawiszy Bydgoszcz zaatakować dziś swój halowy rekord Polski wynoszący 3:37.37 z 2014 roku.

W biegu kobiet na tym samym dystanasie faworytką jest Kenijka Hellen Obiri – wicemistrzyni olimpijska z Rio z 2016 roku i mistrzyni świata z Londynu roku na 5000 m. Jej rekord życiowy na 1500 m w hali to 4:05.82. W tym roku Kenijka jeszcze nie startowała.

Wygranej łatwo nie odda naturalizowana Szwedka Meraf Bahta – mistrzyni Europy na 5000 z 2014 roku.

Swojej szansy na wysokie miejsce i wywalczenie minimum na HMŚ szukać będzie Sofia Ennaoui. W tym sezonie Polka uzyskała wynik 4:15.63 - do wskaźnika zabrakło jej czterech sekund (4:11.00 -red).

800 m

W biegach na 800 m wystartują Adam Kszczot i Angelika Cichocka, którzy mają już uzyskane wskaźniki na mistrzostwa w Birmingham. Oboje są też faworytami w swoich konkurencjach.

Angelika posiada najlepszy wynik wśród zgłoszonych zawodniczek. W tym roku uzyskała wynik 2:00.70, co jest piątym czasem na świecie. Najgroźniejszą rywalką wydaje się być dwukrotna halowa mistrzyni Europy, Szwajcarka Selina Buchel. W tym sezonie uzyskała ona czas 2:02.58. Jest to drugi wynik wśród anonsowanych zawodniczek.

Nieco bardziej wyrównany wydaje się być bieg mężczyzn. Adam Kszczot (1:46.47) posiada nieznacznie lepszy wynik w tym sezonie od Kenijczyka Nicholasa Kipkoecha (1:46.52). Przed swoją publicznością, dwukrotny wicemistrz świata na pewno nie odda pierwszego miejsca.

400 m

Na bieżni zobaczymy trójkę z „Aniołków Matusińskiego” - Małgorzatę Hołub, Patrycję Wyciszkiewicz oraz Justynę Święty-Ersetic. O indywidualne minimum ma HMŚ walczy już tylko pierwsza z wymienionych. W tym sezonie zawodniczka Bałtyku Koszalin uzyskała czas 54.03 (wskaźnik 53.15 - red). Faworytką konkurencji jest Szwajcarka Lea Sprunger - brązowa medalistka mistrzostw Europy w biegu na 400 m ppł z Amsterdamu.

Wśród mężczyzn pobiegnie gwiazda nie tylko europejskiego, ale i światowego formatu - Czech Pavel Maslak. To dwukrotny halowy mistrz świata na tym dystansie.

O jak najlepszy czas i bilet do Birmingham walczyć będzie Rafał Omelko, który musi złamać 46.70 sek żeby wywalczyć minimum. W tym roku jego najlepszy czas to 47.06.

60 m

Nie warto odwracać oczu od bieżni, bo można przegapić start i finisz Marie Ta Lou. Sprinterka z Wybrzeża Kości Słoniowej jest aktualną wicemistrzynią świata w biegach na 100 i 200 m. Jej rekord życiowy na 60 m to 7.06 sek. Jest to wynik zaledwie o sekundę lepszy od najlepszego wyniku w karierze Ewy Swobody, którą też zobaczymy w Toruniu. Polka ma już wypełniony wskaźnik na halowe mistrzostwa. W tym roku uzyskała najlepszy czas 7.20.

Na starcie stanie też Anna Kiełbasińska, która również spełniła wymagania PZLA do startu w Birmingham.

W Toruniu, do walki o wygraną włączyć powinna się Dina Asher-Smith – rekordzistka Wielkiej Brytanii w biegu na 60 m (7.08 -red) i mistrzyni Europy na 200 m.

Wśród mężczyzn wystartuje dobrze znany w naszym kraju weteran Kim Collins z Saint Kitts i Nevis. W stawce będzie też Ben Youssef Meite z Wybrzeża Kości Słoniowej - wielokrotny medalista mistrzostw i igrzysk afrykańskich w biegach na 100 i 200 m.

Polskich barw bronić będzie Remigiusz Olszewski, który ma już uzyskane minimum na mistrzostwa świata (6.63 -red) .

60 m ppł.

Wystartuje m.in., Niemka mająca polskie korzenie - Pamela Dutkiewicz, brązowa medalistka mistrzostw świata z Londynu na 100 m ppł. Do walki o wygraną włączyć się powinna utytułowana Białorusinka Alina Tałaj, mająca w CV m.in. złoty medal halowy mistrzostw Europy oraz brąz MŚ na 100 m ppł z 2015 roku.

O minimum do Birmingham walczyć będzie m.in. Karolina Kołczek, której najlepszy wynik w tym sezonie wynosi 8.25 sek (wskaźnik wynosi 8.14- red).

Wśród mężczyzn faworytami w tej konkurencji są Węgier Balazs Baji - brązowy medalista mistrzostw świata z Londynu na 110 m ppł, oraz Cypryjczyk Milan Trajković. W podium celują Damian Czykier, Artur Noga i Dominik Bochenek. Jak do tej pory tylko pierwszy z biało-czerwonych ma wypełnione minimum na zbliżające się mistrzostwa świata.

Konkurencje techniczne

W pchnięciu kulą wystartują m.in.: lider światowych list Czech Tomas Stanek, Niemiec David Storl, Konrad Bukowiecki oraz Michał Haratyk. W skoku o tyczce zobaczymy mistrza olimpijskiego Brazylijczyka Thiago Braza, Greka Konstantinosa Filippidisa, a także Piotra Liska i Pawła Wojciechowskiego. W skoku wzwyż faworytką jest Rosjanka Mariya Lasitskene, startująca pod flagą neutralną.

4. Copernicus Cup wchodzi w skład cyklu IAAF World Indoor Tour. Zmagania w Toruniu są przedostatnią odsłoną prestiżowego cyklu. Początek imprezy o godzinie 18:00. Transmisja w TVP 2 od godziny 18:45. Podsumowanie imprezy znajdziecie jeszcze dziś w naszym portalu.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce