Feyisa Lilesa wraca do domu

 

Feyisa Lilesa wraca do domu


Opublikowane w sob., 18/08/2018 - 14:01

Dwa lata temu Feyisa Lilesa przekraczał linię mety maratonu w Rio z tytułem wicemistrza olimpijskiego i z gestem poparcia dla protestujących ludzi z grupy etnicznej Oromo. Lilesa, który sam pochodzi z Oromo, nie mógł się pogodzić z rządowymi planami rozszerzenia granic stolicy kosztem ziem swoich krajanów. Protesty w tej sprawie były brutalnie tłumione, a w mediach pojawiały się co raz to bardziej niepokojące liczby zabitych.

Gest Lilesy dodał odwagi protestującym, spowodował większą świadomość wydarzeń w Etiopii na świecie i wywarł presję na rządzących. Niestety dla niego oznaczał konieczność zmiany kraju. Od tamtej pory etiopski maratończyk mieszkał ze swoją rodziną w USA. Startował w międzynarodowych maratonach, ale nie reprezentował swojego kraju na żadnych mistrzostwach.

Cztery miesiące temu sytuacja w Etiopii zaczęła się zmieniać. Władzę objął nowy premier Abiy Ahmed. Były oficer bez zwłoki zaczął wprowadzać w kraju reformy polityczne i ekonomiczne. Przywrócił wolność słowa, uwolnił więźniów politycznych, nawiązał stosunki dyplomatyczne z Erytreą, z którą Etiopia była w stanie wojny od 1962r. Abiy Ahmed podobnie jak Feyisa Lilesa jest Oromo.

Pewnie dlatego, Lelisa nie zdziwił się, gdy otrzymał zaproszenie do powrotu do kraju wystosowane zarówno przez Etiopski Komitet Olimpijski jak i tamtejszą federację lekkoatletyczną. W zaproszeniu Lelisa został nazwany bohaterem, a jego medal z Rio został uznany za powód do dumy. Według amerykańskich mediów, biorąc pod uwagę nowe władze i formę zaproszenia, Lilesa je przyjął i wróci do swojego kraju.

Mimo zmian w dobrym kierunku, zaangażowany biegacz nie zastanie na miejscu kraju, o jakim marzy. Ludzie Oromo nadal giną. Trwa konflikt etniczny, w którym nie bez znaczenia jest ziemia i zasoby pomiędzy Oromo a Gedeo. Nowy premier ma również swoich aktywnych przeciwników. Wiele pozostało jeszcze do zrobienia.

IB

fot. youtube


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce