MKOI zmienia podejście do Julii Stiepanowej

 

MKOI zmienia podejście do Julii Stiepanowej


Opublikowane w wt., 25/10/2016 - 12:26

Rosjanka Julia Stiepanowa oraz jej mąż Witalij mają otrzymać wsparcie od Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Ona dostanie stypendium na szkolenie.On, wsparcie  w temacie kontroli antydopingowych.

To właśnie od zeznań Juli Stiepanowej, specjalizującej się w biegach na 800 m, rozpoczęła się afera dopingowa w Rosji. Zawodniczka opowiedziała w dokumencie dla niemieckiej telewizji, o tym, na jaką skalę w jej kraju rozwinęło się  wspomaganie   niedozwolonymi substancjami. Po emisji materiału, w ojczyźnie  małżeństwo zostało uznane za zdrajców. Biegaczka oraz jej mąż Witalij, były pracownik krajowej agencji antydopingowej (RUSADA) musieli wyjechać z Rosji w bliżej nieznane miejsce. Dodajmy, że sama Stiepanowa została zawieszona za stosowanie dopingu w latach 2011-2013. Wspomniany materiał opublikowano dwa lata po odbyciu przez nią kary.     

W efekcie kolejnych raportów WADA, w tym po obszernym dokumencie Richarda McLaren, który świadczył o tym, że doping w Rosji był kierowany przez organy państwowe, zapadła decyzja o podtrzymaniu dyskwalifikacji rosyjskich lekkoatletów. Nie mogli wystartować ani na tegorocznych mistrzostwach Europy w Amsterdamie ani podczas igrzysk w Rio de Jainero.

O ile w Holandii. europejskie władze lekkoatletyczne  zezwoliły Stiepanowej na start ze względu na wkład w walkę ze zwalczeniem dopingu (ostatecznie  nie ukończyła swojego biegu -red), to takiej taryfy ulgowej nie zastosował już MKOL. Negatywna decyzja zapadła, mimo że WADA przychylnie wypowiadała się co do startu skruszonej Rosjanki. Prezydent Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach powiedział wówczas: „Żaden z rosyjskich sportowców, który został zawieszony za doping nie zostanie dopuszczony do startu w Rio. Nawet jeśli okres zawieszenia już minął.” .

Wiele osób widziało w tym brak konsekwencji, bo na starcie w Brazylii nie brakowało zawodników, którzy mieli dopingową przeszłość. Wspomnijmy tylko Amerykanina Justina Gatlina, który wywalczył w Rio srebro na 100 m.

Wszystko jednak wskazuje na to, że  Julia Stiepanowa jeszcze będzie miała możliwość startu na igrzyskach tyle, że za cztery lata. Jej racje z MKOL uległy polepszeniu. Jej mąż będzie teraz pracował  dla komitetu olimpijskiego jako konsulat w sprawach dopingu. Zawodniczka otrzymała natomiast wsparcie na prowadzenie treningów. Małżeństwo nie dawno spotkało się też z  Thomasem Bachem.
 
RZ

Festiwal Biegów - Wszystko co chcesz wiedzieć o bieganiu
 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce