Nowy rekord świata na milę

W Bostonie ustanowiono Rekord Guinnessa w biegu na milę połączonym z żonglowaniem piłkami. Tej prawdziwie cyrkowej sztuki dokonał Amerykanin Zach Prescott, który uzyskał wynik 4:43:20.

W minionym tygodniu zawodnik Uniwersytetu Bostońskiego zmierzył się z magicznym dystansem 1609 metrów. Rekord Guinnessa wynosił 4:43:80 i miał już sporą bródkę – od 1986 r. należał do Amerykanina Kirka Swensona. Wynik Prescotta jest lepszy dokładnie o 0,6 sekundy.

Sztukę żonglowania Zach Prescott ćwiczył podczas już podczas letniego obozu. Następnie skontaktował się z biurem Rekordów Guinnessa, zorganizował dwóch świadków, dwie osoby do pomiaru czasu i kogoś do filmowania próby. We wszystko zaangażowali się trenerzy i koledzy z którymi na co dzień ćwiczy.

Rekord udało się pobić dopiero za trzecim podejściem. Za pierwszym razem piłki upadły ok. 1050. metra. Zrobiono chwilę przerwy, po czym znów nastolatek podjął się wyzwania. Teraz wynik będzie weryfikowany.

Nowy rekordzista ma teraz swoje 5 minut. Piszą o nim m.in. Sports Ilustrated czy Boston Globe.

Najbardziej znanym „żonglującym biegaczem” jest Kanadyjczyk polskiego pochodzenia Michał Kapral, do którego należą Rekordu Guinessa w maratonie – 2:50:12 oraz w półmaratonie - 1:20:40.

Dla porównania, w zeszłym roku zwycięzca Otwartych Mistrzostw Polski w biegu na milę Wojciech Karwowski uzyskał wynik 4:34.54, a najlepszy zawodnik Krynickiej Mili Patryk Marmon miał rezultat 4:27.05 (w biegu uilicznym, bez żonglowania).

RZ