Szybkie Mikołaje, czyli szybka akcja pomocy w Bytomiu

 

Szybkie Mikołaje, czyli szybka akcja pomocy w Bytomiu


Opublikowane w ndz., 10/12/2017 - 19:27

Biegacze już wiele razy udowadniali, że można na nich liczyć. Jeśli tylko gdzieś pojawia się szansa, by komuś pomóc poprzez bieganie, tam znajdą się także ludzie chętni do tej pomocy. Tak było w Bytomiu, gdzie w sobotnie popołudnie Rynek zaczerwienił się od mikołajkowych czapek i przebrań. Wszystko dla małego Kubusia Piontka.

Kubuś cierpi na dystrofię mięśniową. To choroba nieuleczalna i postępująca, dlatego tak ważna jest rehabilitacja, która pozwala opóźnić jej rozwój. Właśnie na rehabilitację zostały przeznaczone wszystkie datki zebrane w ramach opłat startowych z biegu oraz do puszek podczas świątecznego koncertu i występu kabaretu. Był też pokaz pirotechniczno-lotniczy. Kubuś był obecny na Rynku przez cały czas trwania akcji, przybijał piątki, pozował do zdjęć i wręczał medale a na koniec pojechał do domu… jedenastometrową limuzyną. Był to prezent-niespodzianka dla chłopca i spełnienie jego marzenia.

Pomysłodawcą akcji był Krzysztof Drabik, założyciel Fundacji Dzieciom Twój Rekord Pomaga, autor kilku rekordów ustanowionych w celach charytatywnych (m. in. 500 km żonglerki polskim wybrzeżem, wejście na Pałac Kultury i Nauki z jednoczesną żonglerką, żonglerka na 10 najwyższych budynków Warszawy w ciągu jednego dnia).

Uczestnicy akcji mieli do pokonania 5 km wokół Rynku, ale mogli zakończyć bieg po dowolnej liczbie okrążeń. Liczył się gest.

Do akcji chętnie włączyli się też przechodnie i bliscy startujących zawodników, dla których przygotowano występy na scenie.

Biegacze natomiast mogli liczyć na piękne medale i ciepły posiłek.

– Było przyjemnie. Fantastyczna atmosfera, piosenki świąteczne i radość Kubusia dla którego biegliśmy były wspaniałą nagrodą za udział w tym biegu – powiedziała nam Angelika Filipiak, która wzięła udział w akcji wraz z grupą przyjaciół. – Rynek w Bytomiu wybrałam dlatego że można było pomóc jednemu z podopiecznych fundacji Twòj Rekord Pomaga – wyjaśniła. Podobnie jak wiele innych osób, nie miała wątpliwości gdzie powinna być w tym czasie: - Przyjechałem, bo lubię biegać a jak przy tym można pomóc, to jest jeszcze lepiej. Super ludzie, super atmosfera i szczytny cel. Czy było warto? pewnie! Tak wiele za tak niewiele...

Bieg już się odbył, ale nic straconego. Nadal można pomagać Kubusiowi, wpłacając dowolną kwotę na konto o numerze 03 1140 2004 0000 3402 7622 6043 z dopiskiem „pomoc dla Kubusia”.

KM


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce