Western States 100 z nowym rekordem trasy!

 

Western States 100 z nowym rekordem trasy!


Opublikowane w ndz., 24/06/2018 - 10:40

Do rekordu Jim Wamsley przymierzał się już dwukrotnie. Cel osiągnał dopiero w tym roku.

Za każdym razem strategia była taka. 28-latek ruszał pełną mocą od startu i nie oglądając się na nikogo, ciągnął rekordowe tempo do mety. W 2016 i w 2017 r. ta nietypowa jak na ultra taktyka nie zakończyła się sukcesem. W pierwszym roku, wszystko układało się idealnie do 78 mili, gdzie po walce z prądem rzeki, Wamsley osłabł. Resztę trasy pokonał maszerując. Przed rokiem strategia była identyczna, ale nie wytrzymał organizm. Częste wymioty wyeliminowały go z gry.

Niepowodzenia nie zraziły Amerykanina. W tym roku znowu się nie oszczędzał. Liderem z rekordowym tempem był już po 12 mili i pozostał nim do samego końca. Zmieniał się tylko czas poniżej dotychczasowego rekordu, z którym mijał kolejne punkty kontrolne.

Tym razem rzeka nie stanowiła problemu, zwłaszcza że bieg odbywał się w upale; termometry wskazywały nawet 42 stopnie. Perspektywa zanurzenia się w zimnej rzece była motywacją, by znaleźć się w tym miejscu jak najszybciej.

Jim Wamsley przekroczył linię mety jako pierwszy z czasem 14:30:04, nowym rekordem trasy (zapis rekordowego biegu w serwisie STRAVA). Poprzedni rekord został ustanowiony w 2012 przez Thimothy Olsona (14:46:44).

Drugie miejsce zajął Francois D’Haene, który od początku starał się trzymać blisko zwycięzcy. Miał również swojego pacemakera i to nie byle jakiego. Na trasie towarzyszył mu ubiegłoroczny zwycięzca biegu Ryan Sandes. Jednak Wamsley okazał się poza zasięgiem konkurencji i Francuz stopniowo tracił coraz więcej minut do lidera. Na metę przybiegł z czasem 15:54:53.

Trzecie miejsce zajął Mark Hammond z rezultatem 16:08:59.

Wśród pań, wczesną liderką biegu była Lucy Bartholomew. Piąta zawodniczka ubiegłorocznego TDS i zwyciężczyni Ultra-Trail Australia 100 km z 2017r., na trasie WSER utrzymała pierwsze miejsce do 56 mili. Potem wyprzedziła ją debiutująca w tym biegu zwyciężczyni UTMF Courtney Dauwalter. I taka kolejność pozostała niezmienna do 85 mili. Dauwalter przekroczyła linię mety z rezultatem 17:27:00 - drugim najlepszym w historii imprezy. Zajęła 12 miejsce w klasyfikacji open.

Lucy Bartholomew nie utrzymała drugiego miejsca. Przed nią uplasowała się Kaytlyn Gerbin (18:40:19), a Bartholomew dopełniła podium z wynikiem 18:59:45.

W tym roku na trasie WSER zabrakło Polaków.

IB


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce