Warszawa: Lepiej biegać rano

Dzisiaj o poranku biegaczy wzdłuż Wisły jakby trochę mniej. Być może wzięli sobie do serca apel władz Warszawy i zrezygnowali z porannego treningu, chociaż aż do 15:00 jakość powietrza według prognoz miała być „dobra”. Potem będzie jednak gorzej, a bieganie może bardziej szkodzić niż pomagać.

„Zgodnie z informacjami uzyskanymi w WIOŚ, prognozowane wysokie stężenia są spowodowane niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi: spadkiem temperatury (a co za tym idzie większą emisją z ogrzewania domów) i bardzo niską prędkością wiatru. Osoby starsze i dzieci, astmatycy, osoby z chorobami serca oraz dróg oddechowych, powinny unikać dłuższego przebywania na zewnątrz” - czytamy w komunikacie Ratusza.

Jakość powietrza ma się pogorszyć w godzinach popołudniowych i wieczornych, a kłopoty z oddychaniem mają dotyczyć zarówno samej Warszawy, jak i innych miejscowości w regionie. Dlatego władze miasta nie ograniczyły się do samego komunikatu i po raz pierwszy zdecydowały się na wprowadzenie darmowej komunikacji.

– Zachęcam do korzystania z miejskiej komunikacji a nie z samochodów prywatnych. Pozostawienie ich na parkingach przyczyni się do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza w mieście – apeluje Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy. Kierowców do pozostawienia samochodów w domach ma zachęcić także inicjatywa Kolei Mazowieckich, w której przejazdy w godzinach największego zanieczyszczenia będą dzisiaj darmowe.

W prognozie WIOŚ, na którą powołuje się Ratusz, najgorsza sytuacja będzie w godzinach 19:00-20:00. To właśnie wtedy należy rozważyć rezygnację z biegania wzdłuż głównych arterii, w rejonach niskiej emisji czyli dzielnicach z domkami jednorodzinnymi, a najlepiej odpuścić wieczorne bieganie na rzecz np. treningu siłowego. Wieczorem cząsteczki pyłu zawieszonego PM10 wyniosą ponad 200 [µg/m3], podczas gdy do godziny 14:00 nie przekraczały 60 [µg/m3].

IB

fot. Archiwum