Bieganie na weganie

Bieganie na weganie


Autor: Gniewomir Skrzysiński

Rok wydania: 2918

Można śmiało i zdecydowanie powiedzieć, że historia tej książki ma swój początek w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. To właśnie wtedy przedostał się do dziecięcej świadomości Gniewomira wirus, który z każdym przemijającym rokiem odciskał coraz większe piętno na jego życiowych wyborach…

Bieganie na weganie jest książką o świadomych wyborach, o bieganiu (nie tylko tym długodystansowym), jedzeniu trawy i kamieni przyrządzonych na setki różnych sposobów (no bo co ty jesz, skoro nie jesz mięsa, ryb jaj, nabiału…) oraz pasji życia! Pomimo tego, że na kartach tej książki odnajdziesz wiele wskazówek dotyczących zarówno wegańskiego odżywiania, jak i biegania naturalnego, nie jest ona podręcznikiem prowadzącym w sposób akademicki przez świat tych dwóch zagadnień.

Autor z wykształcenia nie jest dietetykiem, nie skończył studiów na AWF, więc układanie diety dla Ciebie bądź narzucanie jakichkolwiek biegowych przekonań, a tym bardziej treningowych planów nie leży ani w jego interesie, ani w zakresie jego kompetencji. Niemniej, Gniewomir jest praktykiem, który w zgodzie z szeroko rozumianym zdrowym rozsądkiem oraz ze swym kręgosłupem moralnym bada i eksperymentuje od przeszło 20 lat, zarówno w temacie odżywiania, jak i aktywności fizycznej. Teraz dzieli się z Tobą owocami swoich poszukiwań i doświadczeń, pokazując jak rozsądnie zbilansowana dieta roślinna w połączeniu z bieganiem oraz świadomym życiem sprawiają, że organizm jest nie tylko dobrze odżywiony i zdrowszy, ale my sami stajemy się bardziej radośni, witalni i mocniej zmobilizowani do poszukiwania i przekraczania własnych ograniczeń.

Bieganie na weganie, to książka która inspiruje i zachęca do własnych poszukiwań. Nie musisz biegać, nie musisz być wege — wystarczy, że masz otwarty umysł i jesteś gotowy na zmiany… nawet jeśli te, wydają się być błahe i zupełnie nieznaczące!

Spis treści

  • 1. List w butelce
  • 2. Wstęp
  • 3. Co ma piernik do wiatraka czyli dlaczego bieganie, do tego na roślinach
  • 4. Kamienie i trawa
  • 5. Sto mil—podejście pierwsze
  • 6. Sandały, rośliny i sto mil-rozmowa z Piotrem Perkowskim
  • 7. Mięso to białko, białko to siła
  • 8. Kaizen a sprawa nawyków żywieniowych
  • 9. Sto mil—podejście drugie
  • 10. Rozmowa z…
  • 11. Sto mil, a nawet dalej
  • 12. Świadomość
  • 13. Roślinny niecodziennik
  • 14. Mrożony Śledzik
  • 15. Znajdź mistrza
  • 16. Sprawdzić czy Dreams Come True—relacja ze Stumilaka
  • 17. Jedzenie podczas zawodów
  • 18. Żele energetyczne domowej roboty
  • 19. Od couch potato do Vegenerata—rozmowa z Przemkiem Ignaszewskim
  • 20. Życiowy balans i bieganie
  • 21. Po treningu i po zawodach—regeneracja
  • 22. #RunTrailNoTrash
  • 23. O sto kilometrów za daleko
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce