Przez żołądek do serca biegacza

 

Przez żołądek do serca biegacza


Opublikowane w ndz., 10/09/2017 - 09:09

W sobotni wieczór krynicka pijalnia wód zamieniła się w stołówkę dla biegaczy. Ci, którzy ukończyli Bieg 7 Dolin mogli w komfortowych warunkach posilić się i odpocząć. Wygodne kanapy i ciepło sprzyjały wymianie wrażeń po biegu albo błogiemu lenistwu.

Zmęczeni zawodnicy docenili taką formę pasta party, komentując dobry smak, duże porcje jedzenia i wyjątkowo dobre warunki, w jakich można było spożyć posiłek. Do wyboru była wersja klasyczna z mięsem lub wegetariańska z sosem pomidorowym i warzywami. Do miseczek nakładano duże porcje, ale z ewentualnymi dokładkami nie było problemu. – Nie widziałem takiego poziomu posiłku po biegu nigdzie indziej. Co by nie mówić, jest ciepłe, dobre i dużo. Do tego można wygodnie usiąść – komentował jeden z zawodników Biegu Siedmiu Dolin.

W progach Pijalni Głównej zjawili się także zawodnicy Iron Run, którzy ukończyli bieg na dystansie 64 km. Jak przyznali, w dedykowanym im namiocie jedzenia jest naprawdę dużo, ale nie ma to jak porządny makaron. – Mamy w namiocie Iron Run lodówkę wypełnioną dietetycznym jedzeniem, ale tutaj dodatkowo możemy przyjść na ciepły makaron – mówił Paweł Cioch. – Jest naprawdę dobry i jest w nim sporo mięsa a to się nam teraz przyda.

Przy stołach trwały rozmowy o trasie, trudnościach i zachwytach, porównywanie wyników i wrażeń. Niektórzy licytowali się, kto ma bardziej poobcierane stopy i poobijane kostki. Dla niektórych pokonanie kilkudziesięciu metrów po porcję makaronu okazało się wysiłkiem większym niż przebiegnięcie setki. Kiedy zalegli na wygodnych kanapach w Pijalni, długo nie wstawali.

– Teraz jest nam po prostu dobrze. Nigdzie nie idziemy, nie biegniemy. Jest ciepło, mamy co jeść, możemy wreszcie zdjąć buty. Wersal! – żartowali zawodnicy najdłuższego festiwalowego dystansu. Posilić się mogli także ci, którzy ukończyli krótsze dystanse na trasie B7D oraz przygotowujący się do Koral Maratonu. Dla nich spotkanie przy stole było okazją do omówienia strategii, dopytania o trasę bardziej doświadczonych biegaczy oraz wymiany rad i doświadczeń.

Partnerami PASTA PARTY 8. PKO Festiwalu Biegowego są marki Libella i Łowicz.

KM

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce