IO w Pjongczangu: Sprinterzy-bobsleiści piszą historię

 

IO w Pjongczangu: Sprinterzy-bobsleiści piszą historię


Opublikowane w czw., 22/02/2018 - 10:44

Bobsleje może nie mają tylu kibiców co skoki narciarskie czy biegówki, aleraz na cztery lata z ciekawością patrzymy rywalizację przy zawrotnych prędkościach w zlodzonych rynnach. Krótki rozpęd, później już tylko szybciej i trudniej po krętym torze. Co ciekawe, pod kaskami nową tożsamość ukrywa wielu sprinterów.

Zawodniczki z Nigerii chociaż nie zdobyły medalu w Pjongaczangu to i tak przeszły do historii. Zostały pierwszymi afrykańskimi bobsleistkami w historii zimowych igrzysk olimpijskich.

Seun Adigun i Ngozi Onwumere, uplasowały się na ostatnim, 20. miejscu w dwójce kobiet, ale ich występ był z zainteresowaniem śledzony na całym świecie.

Obie zawodniczki mają lekkoatletyczną przeszłość. Seun Adigun w 2012 roku uplasowała się na ósmej pozycji biegu na 60 m ppł podczas Halowych Mistrzostw Świata. To ona też przyczyniła się do tego, że w kraju w którym nie ma śniegu, powstała drużyna bobslejowa.

Urodzona w USA biegaczka, zaprosiła do współpracy inne sprinterki o nigeryjskich korzeniach. Jej koleżanki studiowały w USA, ale reprezentowały kraj pochodzenia swoich rodziców. Wspomniana Ngozi Onwumere brała udział m.in. w IAAF World Relays w 2015 roku.

Inspiracją dla Nigeryjek był słynny film „Regge na lodzie” (Cool runnings – red), opisujący losy Jamajczyków na igrzyskach w Calgary. Los chciał, że Afrykanki uplasowała się... tuż za parą pochodząca z wyspy Boba Marleya.

W zespole Jamajki wystartowała Carrie Russel - mistrzyni świata w sztafecie 4 x 100 m z 2013 roku, oraz urodzona w USA bobsleistka Jazmine Fenlator-Victorian. Warto odnotować, że był to pierwszy start bobslejowej drużyny kobiecej z Jamajki w zimowych igrzyskach.

 

There are no words to really describe what this journey has been for me... Mentally, physically, emotionally, financially and more... 3 years ago I was told it would be impossible and I was stupid for taking on this idea, told I was unfit and complacent in my athletic position, told I was a traitor and would never compete competition not qualify for the Olympic Games... I knew I would struggle, I knew I would suffer, I knew it would be a constant uphill battle but what I envisioned at the end of the road meant too much for me not to press on! I knew that I had the ability to make it possible. . On Feb. 20th & 21st 2018 @_carrie_russell @mzaudra_segree @jambobsled and I stepped to the Alpensia Sliding Center start line making history as the first ever Women's Jamaican Winter Olympians. We knew we had the cabalities to do something special with our performance here and went out as always to try and win the race. Regardless of the drama, media politics, nah Sayers, even equipment malfunctions that caused significant haults to our final result we NEVER gave up, we NEVER waiverd from the challenges, we adapted to situations and hurdled over constant road blocks. . As I rise this morning after the race and reflect, I am filled with such joy and pride. We did the unexpected and impossible by going after it and earning it out right every step of the way. All those days on food rations, sled malfunctions, injuries, running out of gas on the way to training, having a constant negative balance in our bank accounts, no coach, sleeping on floors in basements, living out of my suitcase for the last 5 years, borrowing an emence amounts of funds, etc. We did it. We are OLYMPIANS, amongst the best of the best in the world! . Thank you to every single person who has cheered for us, sacrificed with us, even those who said we couldn't and were/are against us. In some way or another you helped make this possible and for that I am thankful for... For the motivation, the encouragement, the mentorship, the sponsorship, the life lessons and the friendships. This is just a chapter ( a very long one) but the story is far from over. . #HERstory #ourstory #history #legacy #Jambobsled

Post udostępniony przez Jazmine Fenlator-Victorian (@jazminefenlator)

Złoty medal zdobyły Niemki. Po brązowy krążek sięgnęły Kanadyjki Kaillie Humphries i Phylicia George. Ta druga to... dobrze znana lekkoatletka. Podczas igrzysk olimpijskich w Londynie zajęła szóste miejsce na 100 m ppł. Swój rekord życiowy w hali na 60 m ppł, ustanowiła w Łodzi, czasem 7.93 sek.

W dwójce podwójnej mężczyzn Polska zajęła 24. miejsce. Nasz duet startował w parze Mateusz Luty / Krzysztof Tylkowski. Ten drugi również swoją karierę ze sportem zaczynał od lekkiej atletyki. W 2006 roku był halowym mistrzem Polski juniorów w biegu na 400 m. Startował też mistrzostwach Europy w tej kategorii wiekowej. Bobsleje uprawia od czterech lat.

Z kolei w drużynie Wielkiej Brytanii, która zajęła 12. pozycję, pojechał Joel Fearon, którego rekord życiowy na 100 m wynosi 9.96 m - jest to trzeci wynik w historii lekkiej atletyki na Wyspach! Takich przykładów można by mnożyć. Dodajmy, że w rywalizacji bobsleistów złoto zdobyli Kanadyjczycy, ex aequo z niemiecką parą.

Rywalizacja bobsleistów w Pjongacznagu powoli dobiega końca. Do rozegrania zostały jeszcze czwórki mężczyzn.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce