Jakie gwiazdy przyciągnie maraton w Paryżu

Prestiżowy 38. Marathon de Paris odbędzie się już 6 kwietnia. Znamy już skład elity tej imprezy.

Gwiazdą numer jeden maratonu będzie Kenenisa Bekele, który na początku roku ogłosił, że miejscem jego maratońskiego debiutu będzie stolica Francji. Od tej pory on i Mo Farah startujący w Londynie, stali się najwnikliwiej obserwowanymi debiutantami na królewskim dystansie. Do Paryża wybiera się jednak więcej zawodników gotowych powalczyć o rekord trasy.

Najlepszą życiówką może się pochwalić Abdullah Shami. Etiopczyk uzyskał czas 2:05:42 podczas maratonu w Dubaju na początku 2012 r. W tym samym roku wygrał maraton w Hamburgu. Reprezentacja Etiopii będzie większa. Warto zwrócić uwagę na Getachewa Negari Terfa, zwycięzcę z Rzymu z czasem 2:07:56. W sumie na liście zawodników z elity znalazło się 7 Etiopczyków. Być może mają oni nadzieję przerwać ciąg zwycięstw kenijskich. Kenijczycy stawali na najwyższym stopniu podium trzy lata z rzędu.

Dołączyć do tego grona spróbuje 37-letni Mark Kiptoo, który zadebiutował w zeszłym roku na trasie maratonu we Frankfurcie i zrobił to z czasem 2:06:16. Na starcie stanie też zwycięzca z Rzymu z 2012 r. Luka Kanda.

Organizatorzy mają jednak nadzieję na francuskie zwycięstwo i wśród ewentualnych kandydatów wymieniają Francuza pochodzenia kenijskiego, Simona Munyutu, specjalistę od biegów przełajowych. Co ciekawe, wśród pań Francję ma reprezentować żona Simona Munyutu, Martha Komu, która wygrała już maraton w Paryżu w 2008 r.

Oprócz zawodników walczących o zwycięstwo w maratonie pobiegnie 50 000 biegaczy z całego świata. Nie zabraknie także biegaczy-amatorów z Polski.

IB