W Dobczycach stawiają na jakość. Z wzajemnością?

Trwają zapisy do drugiej edycji Biegu Dobczyckiego. Po udanym debiucie oczekiwania biegaczy są wysokie. Gospodarze doskonale to rozumieją i sami podwyższają sobie poprzeczkę.

Młoda impreza rozgrywana w Małopolsce kusi atrakcyjną trasą oraz gościnnością. Organizatorzy zapewniają, że staną na wysokości zadania i sprawią, by impreza była udana.

– Staramy się nie schodzić z jakości. Jest trochę presji, ale takiej mobilizującej. Chcemy poprawić to, co było niedoskonałe w zeszłym roku. Na szczęście tych rzeczy dużo nie ma. Zadbamy na pewno o jeszcze lepsze zabezpieczenie medyczne i koszulki techniczne oraz dostawienie kolejnych kurtyn wodnych – mówi Piotr Korbas, organizator zawodów.

Jedną z atrakcji biegu jest 10-kilometrowa trasa, prowadząca nad rzeką Rabą oraz tamą Zalewu Dobczyckiego. Klimatu dodaje widok ruin Zamku Królewskiego.

– Trasa jest - naszym zdaniem - optymalna. W najmniejszy sposób blokujemy miasto. Startujemy spod Regionalnego Centrum-Oświatowo Sportowego, bo mamy tu dobre i nowoczesne zaplecze. Później przez 3 km biegniemy uliczkami, między domami. Dalej skręcamy z mostu i biegniemy na zaporę. Tam mamy zawrotkę. Później biegaczy czeka jeszcze podbieg na Górę Jałowcową i dobieg do mety. Biorąc pod uwagę, że jest to bieg uliczny, nie jest to łatwa trasa. Dwa podbiegi mogą zaskoczyć szczególnie, są męczące – opisuje Piotr Korbas.

Na liście startowej odnajdujemy nazwiska 370 biegaczy. Większość to osoby z Krakowa.

– Zapisy idą gorzej, niż sądziliśmy. Mimo, że w tym roku bardziej zadbaliśmy o promocję, póki co nie przełożyło się to na frekwencję. W ujęciu liczbowym jest podobnie jak w zeszłym roku. Może biegacze zapiszą się w ostatnim momencie? Wydaje mi się, że wystartuje ok. 350 osób. Z Dobczyc póki co mamy ponad 30 osób, ale mieszkańcy się jeszcze zapiszą. Na to liczę – mówi Piotr Korbas.

2. Bieg Doczycki wystartuje 18 lipca. Start o godz. 16 na ul. Szkolnej 43. Impreza odbędzie się w ramach obchodów Dni Dobczyc. Więcej w naszym KALENDARZU IMPREZ.

Przypomnijmy, że pierwszą edycję ukończyły 294 osoby. Zwyciężył Adam Czerwiński (32:53). Wśród pań najlepsza była Agnieszka Cader (38:57).

RZ