Zakopane: Co trzy godziny pod górę. „Szkoła charakteru”

 

Zakopane: Co trzy godziny pod górę. „Szkoła charakteru”


Opublikowane w pt., 03/07/2015 - 11:09

Otwarte Mistrzostwa Zakopanego w Biegu Pod Górę, które po raz drugi odbędą się w Zakopanem, to jedyny w swoim rodzaju, czteroetapowy wyścig. Na uczestników tegorocznej edycji czeka kilka zmian.

Przede wszystkim impreza odbędzie się jednego dnia, a nie jak poprzednio w ciągu całego weekendu. – Nie chcieliśmy przetrzymywać zawodników na kolejny dzień, w którym zresztą startowali tylko raz – wyjaśnia Leszek Behounek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zakopanem, organizator zawodów.

Zmieniła się też kolejność startów. Mistrzostwa rozpocznie bieg na Gubałówkę (wcześniej rywalizacja na Wielkiej Krokwi). Bieg na słynną skocznię rozegrany zostanie na zakończenie mistrzostw. Środkowe etapy to wspinaczka na Stacje Narciarskie Harenda oraz Szymoszkowa.

– Myślę, że dzięki tym zmianom formuła imprezy jest ciekawsza. Startujemy co trzy godziny, tylko najtwardsi dadzą radę. Zaczynamy od Gubałówki. Ruszamy rano, bo są już wakacje i jest ona bardzo zatłoczona. W ostatnim biegu na Wielką Krokiew będziemy starali się startować w kolejności, jaka ukształtuje się po trzech biegach. Nie będzie ścigania się na miejsca - pewnie pojawiły by się problemy z wyprzedzaniem - tylko na czas. Zawodnicy będą startować co 30 sekund, a zawodnik prowadzący nie będzie raczej kalkulował przewagi na trasie tylko napierał przed siebie ile sił w nogach i płucach – objaśnia organizator.

Zdaniem Behounka, trudno wskazać jest najbardziej wymagający z podbiegów.

– Na pewno trudna jest Harenda, bo od początku do końca jest spore nachylenie terenu i nie ma tam chwili na odpoczynek. Na Gubałówce i Szymoszkowej można bieg do połowy trasy, później zaczynają się praktycznie pionowe ściany. Jak ktoś pójdzie mocno na początku, to na górze ma problem – opisuje organizator.

– Co do Wielkiej Krokwi - schody wpływają na długość kroku. Na początku biegnie się co trzy stopnie, później co dwa, a końcówka to już marsz... W sumie jest ponad 700 schodów i nie wszyscy są w stanie to wytrzymać. Kolejne 20 metrów po płaskim mało kto już biegnie, bo mięsnie są przestawione na wspinaczkę pionową. Zresztą po chiwli znów jest 100 metrów pionowej ściany... – objaśnia Leszek Behounek.

Impreza ma zachęcać do sprawdzenia się w formule etapówki. Limit uczestników wynosi tu 150 osób, ale organizatorzy szacują, że wystartuje maksymalnie 80 osób.

– Rozmawiam z biegaczami i mówią, że taka formuła pojawiła po raz pierwszy. Maratonów są dziesiątki, tak samo półmaratonów czy biegów górskich. Nasz jest jedyny. W sumie wychodzą niecałe 4 km trasy, ale wysiłek jest ogromny. Czujemy poprzednie biegi w nogach, jesteśmy trochę zakwaszeni, a tu trzeba zacząć kolejny bieg... I kolejny – zauważa nasz rozmówca.

– Pojedynczy start nie jest wyzwaniem. Ktoś wbiegnie, ktoś wejdzie i jakoś to będzie. Nakładające się zmęczenie i świadomość, że w tym biegu nie mogę dać wszystkiego, bo za chwilę znów startuję, ustawia taktykę. W zeszłym roku ludzie wycofywali się już po pierwszym biegu, bo nie dawali rady. Myślę że to jest szkoła charakteru – dodaje Leszek Behounek.

2. Otwarte Mistrzostwa Zakopanego odbędą się 18 lipca. Start biegu na Gubałówkę o godzinie 8:00. Biuro zawodów znajdować się będzie przy muszli koncertowej w Parku Miejskim.

Rok temu imprezę zwyciężyli Andrzej Długosz, który uzyskał łączny czas 28 minut i 48 sekund. Wśród pań najlepsza była Magdalena Kozielska - 33 minuty i 39 sekund.

2. Otwarte Mistrzostwa Zakopanego w Biegu Pod Górę – program:


  • Bieg na Gubałówkę – trasa 1300m / +300 metrów przewyższenia (nachylenie 23%)
  • Bieg na Harendzie – 600m /+210m (35%)
  • Bieg na Polanie Szymoszkowej – 1300m / +265 metrów (20,5%)
  • Bieg na Wielką Krokiew - 400m / +140m (35%)

Łącznie: 3600 metrów przy przewyższeniu 915m (25,4%)

2. Otwarte Mistrzostwa Zakopanego w Biegu Pod Górę w naszym KALENDARZU IMPREZ.

RZ

fot. wikimedia

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce