Zdobywali PAST-ę na biegowo. "Bardzo podoba mi się..."

 

Zdobywali PAST-ę na biegowo. "Bardzo podoba mi się..."


Opublikowane w sob., 23/07/2016 - 16:43

Warszawa: W sobotni ranek blisko 500 osób wystartowało w 3. Biegu Zdobycia PAST-y. Impreza upamiętniała zacięte walki o gmach Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej, stoczone w sierpniu 1944 roku. Zawody były dobrą rozgrzewką przed wieczornym 26. Biegiem Powstania Warszawskiego.

Uczestnicy biegu mieli do pokonania 9 pięter, czyli ponad 230 stopni historycznego budynku przy ulicy Zielnej 39 w Warszawie. Zadania nie ułatwiała zmieniająca się wysokość stopni. Już od piątego piętra wspinaczka zaczynała być trudniejsza. Klimatu imprezie nadawały dźwięki strzałów i bombardowań płynące z głośników rozstawionych na klatce schodowej.

Kolejni zawodnicy startowali co 10 sekund. Sygnał do rozpoczęcia biegu dawali nie tylko sędziowie, ale także członkini grupy rekonstrukcyjnej, trzymająca powstańcza flagę. Ale nie byle jaki egzemplarz – biało-czerwony sztandar przetrwał 72 lata, widać było, że przeszedł długą i trudną drogę...

W biegach eliminacyjnych wyłoniono po dziesięć najlepszych pań i panów, którzy o laury mieli się potykać w finale. Wśród mężczyzn prowadził ubiegłoroczny zwycięzca - Rafał Krzeszewski z czasem 38 sekund. Drugi z sekundą straty był Sylwester Kuśmierz, a trzeci Adrian Bednarski. Wśród pań liderką była Alicja Luba, która 9. pięter pokonała w 53 sekundy. Tuż za nią, z sekundą straty była Agnieszka Troińska. Rywalki goniła Katarzyna Miętus.

W decydującej fazie scenariusz rywalizacji był podobny. Najwięcej nad rywalami zyskał Patryk Kiełboń, który z piątego miejsca awansował na trzecie. Z kolei Sylwester Kuśmierz spadł z miejsca drugiego na czwarte. Zaledwie 0,45 sek. straty do zwycięzcy zanotował drugi w klasyfikacji Adrian Bednarski.

Pozycji lidera nie oddał Rafał Krzeszewski, uzyskując w drugim biegu czas 38 sekund.

– Cieszę z obronienia tytułu, ale wrażenia miałem dziwne. Czasy osiągane przez nas były gorsze niż rok temu. Zastanawialiśmy się jaka jest tego przyczyna, myślałem nawet, że mamy do pokonania jedno piętro więcej. Na szczęście byłem dobrze przygotowany i udało się wygrać – relacjonował Rafał Krzeszewski.

Zwycięzca długo przygotowywał się do tego startu. – Miesiąc trenowałem do tej imprezy. Dużo ćwiczeń siłowych, sporo biegania po schodach i wzmocnienie górnych partii. Chciałem wzmocnić mięśnie czworogłowe jak i mięśnie ramion. Było warto, bo różnice między nami były minimalne. Bardzo podoba mi się ta impreza i jej idea. Na pewno wystartuję tu też za rok – zapowiedział Rafał Krzeszewski.

Wśród pań z czwartego na trzecie miejsce awansowała Karina Kalińska, uzyskując czas 58 s. Dwie pierwsze lokaty pozostały bez zmian. Wygrała Alicja Luba z wynikiem 49 s. Druga była Agnieszka Troińska z 3 sekundami straty.

– Już w zeszłym roku chciałam wystartować w tej imprezie, ale nie zdążyłam się zapisać. Takie 9. pięter to fajny sprint. Często startuję w biegach po schodach, ale tam jest po 30 pięter. Chciałam więc zobaczyć jak to będzie sprawdzić się na mniejszej liczbie schodów. Piętra są tu trochę zdradliwe, bo w pewnym momencie zaczynają być nieco wyższe. Jeśli jednak to się wytrzyma to dalej po tych „zwykłych” schodach się lekko biegnie – powiedziała nam Alicja Luba. – Na pewno jest to bardzo emocjonalna impreza. My teraz biegamy w strojach sportowych, a kiedyś ludzie walczyli o to miejsce – podkreśliła triumfatorka.

– Wieczorem niestety nie startuję w Biegu Powstania Warszawskiego, nie bardzo odpowiada mi dystans. Startowałam zawsze gdy było 5 km. „Dycha” to dla mnie troszkę za dużo – dodała Alicja Luba.

Budynek PAST-y był pierwszym polskim „drapaczem chmur”. Powstał w 1908 roku. Liczy 51 metrów. Miano najwyższego budynku w kraju gmach utracił dopiero w 1934 roku, gdy niedaleko przy placu Napoleona 9 (dziś Plac Powstańców Warszawy) wybudowano wieżowiec Prudential.

Walki o zdobycie PAST-y trwały od 2 do 20 sierpnia 1944. W szturm zaangażowany był batalion „Kiliński”. Do pokonania broniących się hitlerowców użyto motopomp zawierających benzynę. Budynek został w rękach powstańców do końca walka.

PAST-A odbudowana została po II wojnie światowej, a liczba kondygnacji została zwiększona do 11. W 2003 roku na dachu ustawiono symbol Polski Walczącej.

Tradycyjnie po biegu zwycięzcy, oraz powstańcy z bataliony „Kiliński” wznieśli nad budynkiem biało-czerwoną flagę. Każdy ze „zdobywców” na mecie otrzymywał małą flagę z „kotwicą”, którą mógł zatknąć przed gmachem PAST-y.

Wieczorem relacja z 26. Biegu Powstania Warszawskiego. 

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce